sobota, 20 października 2018

Kim jesteś?

Kim jesteś?
Widzę Cię codziennie,
Jesz ze mną śniadanie,
Czeszesz moje włosy,
Wybierasz mi ubranie,
Jedziesz ze mną autem,
Chodzisz ze mną, za mną,
Pilnujesz mych uczuć,
Patrzysz gdy je kradną
Karmisz mnie pączkami i cukierkami,
Czytasz mi książki długimi nocami,
Całujesz mnie w usta, nos i czoło
A kiedy zasłuzę zostawiasz mnie gołą
I tak mi wesoło...
Zatrudniasz mnie wciąż, na okrągło

Znajdź mnie. Poznaj.

czwartek, 18 października 2018

Pułapka

Jakby wnetrze powietrza wybuchlo,
Zgasło słońce w cieniu.
Znak reinkarnacji i ten sen. Sen o własnej ŚMIERCI.

Gdy patrzę sobie w oczy i do siebie mówię,
Nie wiem już kim jestem - chyba się gubię.
Czy jeszcze siębie lubię?
Czy kiedykolwiek lubiłam?
Kiedyś, dawno temu sama siebie zabiłam.
Mając lat kilka, pamiętam przy stole
Siedząc z mamą i babcią - mając nad tym kontrolę
Mówiłam im, że "żyłam już" i jak trafiłam w tę przystań
Lecz one że względu na wiek, śmiały się, że zmyślam...
Dawne czasy, tory, las
Spacer, popołudnia czas,
Inna mama, starszy brat,
Huk pociągu, mamy płacz...
Jeśli to prawda - pamiętam prawdziwie.
Boję się co dnia, że gdy zginę
Znów dopadnie mnie ta sytuacja -
Przekleństwo, pułapka, reinkarnacja.
I tak oto toczy się moja stagnacja.
Boję się dnia - to nocną reakcja.
Boję się, że będę się rodzić już zawsze,
Że będę mięsem topionym w zasmażce,
Że będę mordercą, lub psychopatą,
Że będę roślina sadzoną łopatą,
Że zginę w strasznie bolesny sposób,
Zostanę zgwałcona przez stos różnych osób,
Że obudzę się w trumnie i się uduszę,
Lub będą mnie palić i moją duszę...

Jedno jest pewne, Nidy się nie dowiem.
Co czeka za grobem? Nigdy nie powiem.