Widziano go o stu twarzach,
Nocami i dniami, przebiegła istota,
Kąpał emocje i ciszę w wyrazach,
Nieprostych wyrazach. Poliglota.
Ten moment, gdy mowił: "koniec"
I koniec tak naprawdę był.
Znał wielu ludzi, zgubionych i pewnych,
Labirynty charakterów na drodze spotykał,
Bosymi stopami kroków licznik biernych,
Garści tabletek na wieczór łykał.
I ten moment, gdy "koniec" mówił
I nic rzeczywiście nie było...
czwartek, 26 stycznia 2017
poniedziałek, 16 stycznia 2017
promenada
Zamknięty szyk, znudzone myśli,
Autystycznych pragnień bilety podarte.
Walizka rozpakowanych nadziei o snach,
Snach, w których umieram.
Wbij igłę, przebij ją,
Zabij ją,
Wydrzyj ze mnie ślady.
Zima, której końca nie ma, brak promieni promenady.
Złoty strzał, martwy ciąg w kościelnych salkach zduszę ją.
piątek, 13 stycznia 2017
Daleko
https://www.youtube.com/watch?v=mco8I0CUFJ0
"Bronisz się, siejesz wiatr, myślisz - jestem tak młody...
czas nas uczy pogody i tak od lat..."
"Bronisz się, siejesz wiatr, myślisz - jestem tak młody...
czas nas uczy pogody i tak od lat..."
środa, 11 stycznia 2017
zła 👠
Zaufałem Ci,
Choć Ty zepsuta do szpiku kości zjadałaś me łzy.
Na obiad pożeram marazm z nadzieją,
Że te "emocje" mi się udzielą.
Jesteś taka zła, zimna i nie masz...
Oddałbym co mam.. Tak, dobrze mnie znasz.
Masz czerwone usta.
Doskonale wiesz jak trafić w moje gusta.
Bawi Cię, że uwodzisz,
Zadręczasz mnie i głodzisz.
Byłem nawet z kimś przez chwilę,
Po co.. Ona do Ciebie ma z milę.
Nienawidzę Cię, jesteś taka próżna!
Leżę z Twoim zdjęciem, oglądam je do późna.
Masz piękny głos, który każdym słowem
Łamie mi serce na połowę.
Póki jesteś i mnie nie chcesz to nic...
Będę jakoś żyć, będę kryć
Choć Ty zepsuta do szpiku kości zjadałaś me łzy.
Na obiad pożeram marazm z nadzieją,
Że te "emocje" mi się udzielą.
Jesteś taka zła, zimna i nie masz...
Oddałbym co mam.. Tak, dobrze mnie znasz.
Masz czerwone usta.
Doskonale wiesz jak trafić w moje gusta.
Bawi Cię, że uwodzisz,
Zadręczasz mnie i głodzisz.
Byłem nawet z kimś przez chwilę,
Po co.. Ona do Ciebie ma z milę.
Nienawidzę Cię, jesteś taka próżna!
Leżę z Twoim zdjęciem, oglądam je do późna.
Masz piękny głos, który każdym słowem
Łamie mi serce na połowę.
Póki jesteś i mnie nie chcesz to nic...
Będę jakoś żyć, będę kryć
niedziela, 8 stycznia 2017
Strat
Kłamałam.
Tyle razy oszukiwałam siebie.
- Dla własnej wygody.
Teraz czekam na dzień,
w którym przyjdę dać sobie rozgrzeszenie.
Poczekasz ze mną?
Tyle razy oszukiwałam siebie.
- Dla własnej wygody.
Teraz czekam na dzień,
w którym przyjdę dać sobie rozgrzeszenie.
Poczekasz ze mną?
Subskrybuj:
Posty (Atom)