wtorek, 10 września 2019

Miejska wieś

Świt tańczył dziś rano ze Słońcem, stepując po rosie.
Choć cisza w mym domu, to mozna Cię poznać po głosie.
Ostatna łuna nocy, żyrandol już zgasł.
Daliśmy chmurom złamać, połamać ten czas

Za oknem wciąż rośnie miasto, a może już wieś,
Tysiące razy nim zasnę odwiedza mnie śmierć.
I mogłabym obrażać się na życie które znam
Nie mogłabym inaczej, bo kocham te które mam.

Talerze porozkładane, za stołem nikogo.
Być może nie umiem gotować, nie myl tego z trwogą.
Świat stoi na głowie w kolorach tęczy i gwiazd,
Jest zarzygany idealnością bez codziennych skaz.

I tylko Ty wiesz, co każdy w środku ma na dnie,
Jak kłamie co dnia i z żalu na podłodze wije się ...
Ten jad wypełnia talerze, zaprasza by sprobować
Ja nie chcę zapraszać dziś Ciebie - nie umiem gotować.

środa, 6 lutego 2019


Noc wkradła się oknem, na balkonie siedzi i nie chce rozmawiać już z nikim.
Karafka na stole upita w połowie powtarza, że to nie pijackie wybryki
Ty leżysz swobodnie i plecy masz gołe, a zapach paruje w powietrzu.
Skrapla się nade mną i sprawia, że czuję na sobie te krople, jak gdyby po deszczu.
Ręce masz duże i duże masz dłonie, w nich czuję się co dnia jak nowa.
i mogę być znowu tą małą dziewczynką, przed każdym zmartwieniem się schować.
Dotykam Cię, lecz nie wiem jak Ty to odczuwasz, bo ja opuszkami  dotykam weluru
Zarazem czuję chwila po chwili, że jestem bliska przebicia kłamstw muru,
I kiedy Ty postanawiasz odwdzięczyć się na mojej skórze tym samym
Marzę, by ten moment się nigdy nie skończył, na ciele zostają dożywotnie plamy.
To, co wciąż mi dajesz, potrafisz zaskoczyć,
wiem, że mogę liczyć na Ciebie tej nocy,
a pisząc to głos mi się łamie i wzruszam się jak małe dziecko,
mimo, że nie wypowiadam tych słów, doceń – wiesz, że przyznać się jest mi ciężko.
Mogę napisać o Tobie tysiące wierszy, cytatów, poezji
Lecz żadne nie będzie lepszy od Twojej osoby, to będzie stek jakichś herezji.
I choć nie masz tego burdelu w konkretach jak ja i nie żyjesz szarością
Potrafisz to zaakceptować i rozszyfrować, gdy mówię do Ciebie miłością.