poniedziałek, 18 czerwca 2018

:*

Popatrz...
Możemy udawać, że się nie znamy.
Że pierwszy raz robisz na mnie wrażenie

W hotelu, daleko od domu umów się.
Umów się ze mną na konkretną godzinę.
Wyślę Ci kilka moich zdjęć i wstawię się.
Będziemy długo milczeć.

Usta otwórz mi.
Spójrz jak się rozchylają.
I głaskaj mnie po głowie,
Sprawdź, jak włosy się mają.

Są długie i beztroskie,
Złap je mocniej!
Rozruszaj mnie.
Widzisz? Opada mi koszulka z ramion
Byś widział stos porządań znamion.

Udawaj, że mnie nie znasz,
Ale swobodnie.
A nasze spotkanie,
Traktujmy jak zbrodnię

Chowając się przed ludźmi
Wróćmy do domu.
Nie mów o mnie żonie,
Nie mów nikomu.

2 komentarze:

  1. Igrasz z ogniem...
    :*fuks

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy - ale z kim? Przecież adresatem wiersza jest mój mąż 😋☺️

    OdpowiedzUsuń