Nigdy nie zasypiaj, kiedy słońce pełnią świeci.
Noc tylko raz mowi dobranoc.
Chmurami i księżycem okrywa blask chwil.
Zmutowane gwiazdy, dziwnie blisko...
Czy to już świt? Poranna zorza skąpana w rosie.
Tylko raz możesz pocałować południa,
Wschody i zachody tulą Cię wiosenną bryzą.
Na ile Cię stać nim odejdziesz?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz