poniedziałek, 25 kwietnia 2016

eksplikacja.

Rozumiem to tak, że nie zrozumiałam.
Kiedyś przestałam, zamilkłam, uciekłam.
Myślałam... Że wiem, że potrafie.
A jednak chyba siebie oszukiwalam.

Ty myślisz,  ty sklejasz w całość po gałęzi,
Drzewo gestów,  słów. ..
Które ja podlewam stale, choć
To ono już stare jest i umiera.

Ja pewna byłam Twojego ja.
Wiara w ludzi to czysty nałóg.
Gdy mówiłeś do mnie majuskułą,
Sądziłam, że podkreślasz ważność werbunku.

Teraz już wiem, bo dałam sobie czas,
Wskazówki wzroku, tajemnice snów. ..
Dowód rzeczowy numer jeden - cisza,
Oddalasz sie i znikasz. Topisz się jak czekolada na słońcu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz